Podczas przeszukiwania różnorodnych archiwów, chociażby w Niemieckim Muzeum Narodowym bardzo często znajdują się wzmianki o skonfiskowanych dzwonach w latach 1940-1943, między innymi z powiatu jaworskiego. Gdzie się teraz znajdują?
Historia opisuje tamte wydarzenia jako Wielką akcję rekwizycyjną Rzeszy Niemieckiej prowadzoną od 1936 roku, mającą na celu poszukiwanie rezerw surowcowych dla gospodarki nastawionej na intensywne zbrojenia. Ówczesne władze Rzeszy dawały konkretne instrukcje co do tego jak oceniać artystyczną i historyczną wartość dzwonów. Na szczeblu lokalnym konfiskatę prowadzono pod nadzorem powiatowego konserwatora zabytków, lokalnych mistrzów rzemiosł i właściciela kościoła, który otrzymywał jeden egzemplarz dokumentu potwierdzający zarekwirowanie dzwonu. To właśnie dzięki tym dokumentom, możemy dziś dowiadywać się o takich historycznych incydentach.
Każdy z dzwonów miał przypisaną tzw. kartę dzwonu, która zawierała nazwę powiatu, parafię, rok, średnicę, wagę, inskrypcję, odlewnika i wiele innych cech. W dokumentach można znaleźć chociażby dzwon z kościoła w Wądrożu Wielkim, który zweryfikowany został dopiero po 1945 roku na składzie dzwonów w Hamburgu. Obecnie dzwon znajduje się w kościele wyznania Luterańskiego w Fuldzie.
Dane techniczne skonfiskowanych dzwonów
Dzwon z Wądroża Wielkiego posiadał 80 cm wysokości i średnicę 80 cm. Został odlany w 1655 roku, a jego waga sięga 330 kg. W spisie znalazł się również dzwon z 1601 roku z kościoła z Granowic, ale ze względu na swoją wartość historyczną i kulturową nie został zarekwirowany.
Inne dzwony, które znajdują się obecnie w Niemczech to:
- dzwon spiżowy z Sokolej z roku około 1400; wysokość 67cm, obecnie w jednym z kościołów diecezji Aachen
- dzwon spiżowy z kościoła w Męcince datowany na 1731 rok; wysokość 82cm; waga 357 kg; określony dźwięk dzwonu a‘+6, obecnie w jednym z kościołów diecezji Hildesheim
- dzwon spiżowy z kościoła w Pogwizdowie datowany na 1638 rok; wysokość 94 cm; waga 535 kg, obecnie w jednym z kościołów diecezji Passau
- ponadto inne dzwony, które przetrwały II wś pochodzące z Wiadrowa, Wolbromka, Paszowic, Luboradzu czy Udanina.
Czy dzwony kiedykolwiek powrócą do swoich macierzystych miejsc, czyli dolnośląskich kaplic i kościołów? Być może… wszystko zależy od zaangażowania społeczności lokalnej, proboszcza parafii oraz władz kościelnych diecezji.