Do ekstremalnej sytuacji doszło niedawno w Jaworze, gdy konflikt między dwoma sąsiadami zatoczył groźny krąg. Jeden z mężczyzn, pod wpływem emocji i chęci rewanżu, użył siekiery do uszkodzenia drzwi mieszkania drugiego. Sprawa wydaje się być aktem odwetu za wcześniejszą uszkodzenie jego własnych drzwi.
Funkcjonariusze jaworskiej policji zostali powiadomieni o osobie, która biega po rynku miasta z siekierą w ręku. Okazało się, że ten sam mężczyzna wykorzystał narzędzie do zniszczenia drzwi jednego z mieszkań w centrum miasta.
Gdy przypadkowi świadkowie zawiadomili służby, mężczyzna schował się w swoim mieszkaniu i odmówił otwarcia drzwi. W obliczu tej sytuacji, funkcjonariusze podjęli decyzję o wejścia do środka.
Wewnątrz natrafili na 41-letniego mężczyznę, który był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało obecność 1,22 promila alkoholu w jego organizmie.
Policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę, który podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że jego sąsiad wcześniej uszkodził drzwi do jego mieszkania. Twierdził, że to wywołało w nim chęć odwetu i skłoniło do zniszczenia drzwi sąsiada siekierą.
Teraz mężczyzna musi stawić czoła konsekwencjom prawnych za swoje działania. Będzie odpowiadał przed sądem za uszkodzenie mienia oraz groźby karalne.